Zupełnie spontanicznie, w ciągu kilku dni, powstał konik pożerający maki ;) Wyszyte na tkaninie 20ct, muliną DMC, wielkość 15cm x 20cm :)
Ładnie oprawiłam kociego psotnika :) Aida 18ct, mulina DMC, 10cm x 15cm.
Zaczęłam wyszywać kolejną elfkę, tym razem Summer Fairy z DMC. Powiem szczerze - nienawidzę zestawów DMC. Wzory pokręcone jak muzyczka Lata z Radiem, masa ćwierćkrzyżyków, które, bądźmy szczerzy, nie wyglądają zbyt estetycznie. Do tego tempo wyszywania... masakra. Z tym fragmentem poniżej walczyłam ponad tydzień...
Pozdrawiam cieplutko i wracam do żabów! :D