Zupełnie spontanicznie, w ciągu kilku dni, powstał konik pożerający maki ;) Wyszyte na tkaninie 20ct, muliną DMC, wielkość 15cm x 20cm :)
Ładnie oprawiłam kociego psotnika :) Aida 18ct, mulina DMC, 10cm x 15cm.
Zaczęłam wyszywać kolejną elfkę, tym razem Summer Fairy z DMC. Powiem szczerze - nienawidzę zestawów DMC. Wzory pokręcone jak muzyczka Lata z Radiem, masa ćwierćkrzyżyków, które, bądźmy szczerzy, nie wyglądają zbyt estetycznie. Do tego tempo wyszywania... masakra. Z tym fragmentem poniżej walczyłam ponad tydzień...
Pozdrawiam cieplutko i wracam do żabów! :D
Żaby są super! Też nie cierpię półkrzyżyków. Trzymaj się i bądź zdrowa :)
OdpowiedzUsuńPiękne żabki, uwielbiam żabki. A Gacek w dechę.
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia.
OdpowiedzUsuńhafty przesliczne :)
Dużo zdrowia życzę. Widzę, że pędzisz z pracami, zostanie Ci coś do zrobienia w Święta przy tym tempie? ;P
OdpowiedzUsuńSame szałowe hafciki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życze dużo zdrówka.
Fajne hafciki, ale żaby są ekstra! Świetne kolory!
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia!!!
A ja lubię wszystkie koniki, które haftujesz :) i będę wypatrywać letniej elfki ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje zdrowie!
Konik przepiękny! świetny wzorek! :) Kociak też super, oczywiście. :) życzę duuużo zdrowia i cierpliwości w wyszywaniu elfki. :) pogłaszcz ode mnie amatora niteczek. trzymaj się ciepło!!! :D
OdpowiedzUsuńpiękne hafty :) a kociorek slodziak :)
OdpowiedzUsuńŚliczny konik. Dobrze, że moja "starsza" go nie widzi, bo musiałabym hafcić.
OdpowiedzUsuńKociaki: żywy i wyhafcony fantastyczne.
Pozdrawiam
D.
Rewelacja! Wszystko, a koń w szczególności - szałowy.:)
OdpowiedzUsuńDuzo pracujesz:)
OdpowiedzUsuń