23/01/2013
Przybył sprzęt do wyszywania! :)
24/01/2013
Skończyłam kotka i śnieżek. Zaczynamy tłoczyć tło...
28/01/2013
Tło pomalutku postępuje...
31/01/2013
Skończyłam tło! :D
Niewiele brakowalo, a by mi muliny zabrakło... Zostało jej może na 100 krzyżyków.
Grzecznie dokończyłam ramki...
...i dodałam napisy...
...ale obrazek wyglądał pusto bez napisów na dole. A śnieżynki były mało śnieżne. Poprawiłam to. I dodałam świecące w ciemności oczka z muliny DMC ;P
Tadadadaaaa! :D
1/02/2013
Przyszedł luty. Czas rozpocząć nowego kotka :) Zaczynam nieśmiało ;)
2/03/2013
Troszku kocurka przybyło :) Gotowy obrazek bez tła...
A na tym skończyłam tłoczenie na dziś:
9/02/2013
Tłoczenie idzie powoli, ze względu na nadmiar pracy, niestety... Muszę nadgonić!
Różowa mulina, którą wyszywam tło jest strasznie niezdyscyplinowana... Żeby w ogóle móc nią wyszywać wpadłam na genialny pomysł pt. "odżywka do włosów plus prostownica". No i teraz jest już dużo lepiej, ale i tak daleko do ideału. Nie wiem skąd ta różnica jakości. Na DMC zawsze mogłam polegać bez cienia zwątpienia, a tu takie coś :/ Ale nie poddaję się ;)
Z przykrych wiadomości: wczoraj odeszła kolejna istotka z mojej szczurzej ferajny - Zmorka. Od czerwca walczyła z nowotworem i, niestety, przegrała. Kicaj wesoło w Krainie Jogurtowych Dropsików, maleńka.
Została ze mną już tylko czerwonooka Zjawka...
Z przykrych wiadomości: wczoraj odeszła kolejna istotka z mojej szczurzej ferajny - Zmorka. Od czerwca walczyła z nowotworem i, niestety, przegrała. Kicaj wesoło w Krainie Jogurtowych Dropsików, maleńka.
Została ze mną już tylko czerwonooka Zjawka...
Ooo, widzę, że też haftujesz tło :) Fajne kociaki, do końca roku będziemy miały niezłe gromadki ;)
OdpowiedzUsuńładnie ci to wychodzi, i niezłe sprawozdanie. A Zmorka zapewne kica sobie w szczurzym raju :)
OdpowiedzUsuńŚliczne to kotki a w Twoim wydaniu szczególnie piękne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kotki :)
OdpowiedzUsuńSuper te kotki :)
OdpowiedzUsuńświetne te kociaki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko :)
jesteś dzielna z tymi tłami :) kociaki super.
OdpowiedzUsuńZmorce jest dobrze w szczurkowym raju na pewno.
Świetnie wychodzą Ci te kocury :))
OdpowiedzUsuńHaftowanie tła jest dla mnie zmorą i chyba robię to pierwszy i ostatni raz - ale bez tła te obrazki są takie puste i nijakie.
Koteczki śliczne, no i rzeczywiście tło czyni cuda:)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że te koty o niebo lepiej wyglądają wyhaftowane niż gdy widziałam tylko same schematy. Teraz mi się bardziej podobają :) Bardzo mi przykro z powodu Zmorki. Ale tak to już jest, że nasi milusińscy przyjaciele odchodzą zbyt szybko, za szybko :(
OdpowiedzUsuńFantastyczne kociaki :)
OdpowiedzUsuńAleż cudne!
OdpowiedzUsuńSuper kociaki :)
OdpowiedzUsuń