Coraz szybciej idzie wyszywanie :) Kilka zdjęć postępów.
Jak - mam nadzieję - widać, przybyło duuużo tła po prawej i troszkę po lewej stronie. Oczywiście zbliżenie na księżyc musiało być. Strasznie jestem dumna z tego, że przetrwałam ten element obrazka :D
Pozdrawiam cieplutko :)
bardzo podoba mi się ten haft, i te kolory...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szybko Ci to idzie:) A wzór jest wyjątkowy i pięknie Ci wychodzi:)
OdpowiedzUsuńJuż niewiele do końca :) Piękne kolory ma ta elfka :)
OdpowiedzUsuńWow, super :)
OdpowiedzUsuńmagicznie :) piękne połączenie fioletu z szarościami :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny elf!
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Takie cieniowania dają w kość, wiem coś o tym, ale efekt jest świetny!
OdpowiedzUsuńbedzie piekna :)
OdpowiedzUsuńSuper :) pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuń