Już przywiesiłam do kluczy i jest mi kocio :) A najbardziej zaskoczyło mnie aż to, że do środka wlazło aż 6 wacików! (bo zwykłej waty nie posiadam, tylko w kłębuszkach od razu, hehe :))
A słoiczki oklejone wyglądają tak:
Jak widać brakuje mi jednej etykietki, muszę to naprawić! :D Coraz bardziej podoba mi się moja półeczka w kuchni :) Jest cała przeszklona, więc muszę dbać o jej zawartość :)))
A teraz kombinuję, co by tu znowu powyszywać. Jakoś już zaczęte projekty mnie nie przekonują, zaczęłabym coś nowego, prostego, małego... etykietka? ;)
Mogę Wam zdradzić, że zapowiada się u mnie candy. Przy porządkach w moich hafcikowych szufladkach znalazłam sporo gazetek i książek, które zupełnie nie są mi przydatne, bo dotyczą szydełkowania, robienia na drutach i tym podobne. Szkoda wyrzucać, skoro którejś z Was mogą się przydać. Ale to jeszcze trzeba zaplanować dokładnie :))) Może z okazji 50 tysięcy odwiedzin będzie candy, hmmm? :)))
Pozdrawiam cieplutko!
PS. Nie wydaje się Wam, że ostatnio coś za dużo wyszywam? ;) Normalnie jak nie ja! Nawet notki jakoś tak często wrzucam... Jestem w szoku ;)
Jak dla mnie to możesz piać codziennie :) Słoiczki prezentują się wspaniale ;) Brelok pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To dobrze, że dużo wyszywasz i dużo publikujesz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozytywne jak najbardziej! ;) Nie narzekaj :) tylko wyszywaj :D
OdpowiedzUsuńEtykietki bardzo fajne :) aż żałuję, że nie mam słoików żeby je naklejać, u mnie wszystko w ozdobnych puszkach stoi :D Jak nie masz co wyszywać to rób ozdoby na choinkę :P małe, szybkie i możesz całą choinkę obwiesić :DDD
OdpowiedzUsuńSłoiczki wyglądają rewelacyjnie :) A breloczek cudniasty bo z kociakiem ;)
OdpowiedzUsuńsuper, breloczek slodziak a sloiczki mega fajne :)
OdpowiedzUsuńSłoiczki świetnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńA z małymi rzeczami to tak zwykle jest, że więcej z nimi roboty niż z większymi:)
Zapomniałam dopisać, że faktycznie się rozpisałaś:)
UsuńNie nadążam za czytaniem i komentowaniem:)))
Słoiczki są śliczne! Cieszę się ogromnie że tyle haftujesz i piszesz na blogu, uwielbiam tu zaglądać!! pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy:):*
OdpowiedzUsuńJako kociara stwierdzam, że breloczek jest bombowy.. Ale hafty na słoikach to cudo prawdziwe. Rewelacyjnie wyglądają.:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój breloczek :D aż się skuszę i sama coś takiego wykonam :) życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuń