No. Ale nie narzekać, tylko wrzucać :)
Dużo czerwieni poróżyczkowej :)
Chciałabym Wam serdecznie podziękować za tyle miłych opinii na ich temat. Niesamowicie mnie one radują :)
A teraz premiera nowego hafciku - oto i Peonie w Wazonie! ;)
Wiem, nie widać ;P
Peonie troszkę poczekają, bo mam wybitnie dosyć zielsków. Na jakiś czas wracam do blackworków, a dokładniej do Blackworkowego Domku. Trzeba się odstresować nieco ;)
"W odurzeniu ciągły sen, bo nic nie boli
Coś od środka zmienia ją wbrew jej woli
Przeć do końca? Otrzeć łzy? I nic więcej?
Gdy brak słów wsłuchaj się w jej małe serce
A teraz śnij słodko i niech się stanie
Odchodzi ból szybko i tak zostaje
W powodzi łez wciąż się tli wiary płomień
Bez niego nic, zupełnie nic nie możesz"
Coś od środka zmienia ją wbrew jej woli
Przeć do końca? Otrzeć łzy? I nic więcej?
Gdy brak słów wsłuchaj się w jej małe serce
A teraz śnij słodko i niech się stanie
Odchodzi ból szybko i tak zostaje
W powodzi łez wciąż się tli wiary płomień
Bez niego nic, zupełnie nic nie możesz"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz