piątek, 28 grudnia 2012

Święta, Święta i po Końcu Świata ;)

Dawno się nie odzywałam ;) Niestety moja wena twórcza jest bardzo kobieca - miewa okropne humorki.
Dzisiaj postaram się nieco nadrobić.

Na Święta wyszyłam swój zwierzyniec ;)
Wzory piesków i kotka są ze specjalnego wydania Sabriny - Haft Krzyżykowy, numer 5/2012. Pieski wyszyte mniej więcej ze schematu, kota nieco przerobiłam (to był wzorek na Halloween, zmieniłam czapeczkę na czerwoną, dodałam pomponik i mamy wersję świąteczną ;)). Szczurki zaprojektowałam sama ;)





Do tego posiadam jeszcze zeszłorocznego Dimka - Ho Ho Ho :)


No i wszystko razem na ścianie:


Żałuję, że jest już po Świętach. Upłynęły rewelacyjnie - ciepło, leniwie, spokojnie, bezpiecznie. A do tego w owej Sabrinie mam tyyyyle rewelacyjnych wzorków, że już nie mogę się doczekać Świąt przyszłorocznych :)

Na Lunie mam mały zastój. Cośtam ją dziubię pomalutku, ale postępy są na tyle niewielkie, że nie warto się nimi chwalić ;)

Nie wiem, czy uda mi się tu jeszcze coś napisać przed Sylwestrem, zatem życzę Wam, moi mili, szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń, ogromu ciepła i miłości, niezwyciężonej determinacji, nieugiętej pewności siebie, powodzenia w pracy i duuużo, duuużo krzyżyków na Waszej drodze :)

Tulam ciepło!

wtorek, 11 grudnia 2012

Pyszczek skończony :)

Uroczycie ogłaszam, iż skończyłam Lunie pyszczek ;P


A poza tym - niewiele się dzieje. Chociaż mam ochotę powyszywać coś mniejszego...
Oraz coś większego. Duuużo większego. Heaven&Earth Designs strasznie kuszą. Szczególnie poniższy obrazek.


Ale znając moją cierpliwość wzór 550x750 krzyżyków to troszkę za dużo... ;)

niedziela, 2 grudnia 2012

Lazy Sunday :)

W końcu nieco czasu, aby odpocząć :)


Luna rośnie niesamowicie szybko :) Nie mogę się doczekać efektu końcowego :D


Muszę się pochwalić kolejnym wyróżnieniem ;)


Tym razem od VanGugi :) Dziękuję pięknie! Pytania powiązane z tym wyróżnieniem:

1. Czerwony czy zielony?
Czerwony :)
2. Pies czy kot?
Dwa psy i kot ;)
3. Las czy łąka?
Las.
4. Świeżość wiosny czy upalne lato?
Wiosna :)
5. Lot szybowcem czy balonem?
Balonem. Powietrze!
6. Komputer, gazeta czy TV?
Komputer. A jeszcze chętniej - hafciki ;)
7. Komedia czy dramat?
Komedia.
8. Zumba, joga, rower czy spacer?
Zumba i spacer :)
9. Lot w kosmos czy wyprawa w głąb oceanu?
To ja zostanę w domu...
10. Wolisz się spocić czy zmarznąć?
Zmarznąć.
11. Czy lubisz słuchać muzykę, jeśli tak to jaki rodzaj?
Lubię słuchać muzyki, bardzo. Głównie rock, metal, gotyk ;) Niespodzianka? ;P

Ale tym razem wyróżnię kilka osóbek, o!
1. Lawendowa Kraina Robótek - do bloga dotarłam dzięki mojemu candy... i bardzo często na niego wpadam :) A ostatnio była wielka reaktywacja bloga, zatem zapraszam, zapraszam, zapraszam!
2. Haft po Godzinach - młodziutki blog, rewelacyjnie się zapowiadający... do tego wataha słodziutkich misiaków w trakcie wyszywania :)
3. Cały Mój Świat - Asia uczy się filcować - gońcie jej kibicować!
4. Moja Pasja Mój Świat - rewelacyjna seria haftów Véronique Enginger :)
5. Robótkuję i Bloguję - za prześliczne ozdoby świąteczne :)
6. Iskierka Duszy
7. Moniq's Passion - nowiutki blog, pojedyncze komentarze... Trzeba to zmienić ;P
8. Edyta Inspiracja
9. Fandaija - dużo różyczek :P
10. Moje krzyżyki
11. Tajemnicza Kawiarenka

I pytania dla Was:
1. Mulina cieniowana czy metaliczna?
2. Twój pierwszy wyszyty obrazek?
3. Gdzie szukasz inspiracji do nowych prac?
4. Ulubiony kolor?
5. Znak zodiaku?
6. Wielkanoc, Boże Narodzenie czy Sylwester? ;)
7. Skąd jesteś?
8. Masz jakieś kosmate stworki zwane zwierzakami?
9. Ulubiony owoc?
10. Czego najbardziej nie lubisz?
11. I, dla równowagi, co najbardziej kochasz? :)

Jeszcze, dla zasady - zasady ;)
"Zabawa jest o tyle fajna, że osoba zaproszona do zabawy (w tym przypadku ja) powinna odpowiedzieć na 11 pytań zadanych przez osobę zapraszającą. Następnie moim zadaniem jest zrobić własną listę pytań i wyszukać w sieci 11 kolejnych blogerek/blogerów, którzy mogli by odpowiedzieć na moje pytania.
Nie powinno się nominować bloga, który Cię nominował.
Zabawa ta ma na celu zwiększenie popularności bloga oraz możliwość wzajemnego poznania się."

Pozdrawiam ciepło! ;*

środa, 28 listopada 2012

Konik rośnie :)

Hej hej :)
Się wsysnęłam w wyszywanie. Patrzajta na Lunę, jaka już duża :)


Jestem w niej absolutnie zakochana :)

Skończyłam też ostatni z domków. Czyli skończyłam serię okienną. Teraz zostały do wyhaftowania chatki Anchora i można ozdabiać kuchnię :)




A teraz czas polatać troszkę w Simsach Średniowieczu. Jakoś mnie naszło ;)
Buziam! ;*

piątek, 23 listopada 2012

Nowos projektosos ;P

Hej hej :) Zabieganam znowu, niestety urlopy mają to do siebie, że kończą się zbyt szybko i całkiem znienacka ;P Ale musiałam wpaść tu na chwilkę chociaż, aby się pochwalić ;)

Po pierwsze - ruszyłam troszkę peonii. Nawet więcej niż troszkę ;P


W końcu udało mi się uchwycić na zdjęciu barwy tego obrazka :)
Teraz zdjęcia dużo gorszej jakości. Urok oświetlenia żarówkowego ;) Niestety jutro szkoła, pojutrze też, w poniedziałek dniówka... Więc najszybciej we wtorek mogłabym zrobić fotki w świetle dziennym. A nie chcę tyle czekać ;P Zatem - przedstawiam okienko numeros dwos:


I na koniec smaczek. Coś, co mnie zupełnie oczarowało. Patrzcie na Lunę, jakże cudowne ma oko! :D


No. To mogę iść dalej wyszywać ;) Papa! ;*

poniedziałek, 19 listopada 2012

Sesja zdjęciowa Zamku i mój sposób na oprawianie haftów :)

Zainspirowana komentarzem Elci postanowiłam pokazać Wam, jak oprawiam hafty :) Może nie jest to zbyt profesjonalne, ale trwałe i bezpieczne dla haftu. Do tego zawsze można zmienić ramkę obrazkowi :)

Potrzebujemy: kartonu, twardego, ale niezbyt grubego, ramki, wypranego i wyprasowanego obrazka, szpilek (od biedy mogą być igły ;)), nici, nożyczek...I chyba tyle :) Czarny kot nie jest obowiązkowy.


Do kartonu przykładamy tylną ściankę ramki. Odrysowujemy.


Tadada! Teraz wycinamy :)


Ważne jest, aby wyciąć prostokąt o 2-4mm MNIEJSZY niż jest tylna ścianka! Będziemy potrzebować miejsce na zagiętą tkaninę :)


Do kartonu przykładamy hafcik. Ładnie układamy, napinamy. Brzegi zabezpieczamy igłami/nitkami, aby w czasie zszywania nic się nie poprzesuwało.


Ja zawsze wbijam szpilki w brzeg kartonu :)


Odwracamy karton z przyczepionym haftem. Bierzemy igłę z mocną nitką (lub silikonową gumką, jak kto woli; nie miałam gumki, więc tym razem nitką, też się da :)). Robimy zygzaki MOCNO napinając nić. Kartonik powinien się nieco wyginać do tyłu.


Im bardziej gęsty zygzak, tym lepiej. Ale ja jestem leniwa. Tak musi wystarczyć ;)


Jak widać - nitki są tak mocno napięte, że aż wyginają karton w łuk. Nić, której używamy, musi być bardzo wytrzymała :)


Teraz rożek. Drugi tak samo. Później robimy krótsze brzegi.


Napinamy jeszcze mocniej! Patrzcie, aż mi tkanina się marszczy od napięcia ;)


Po ozygzaczeniu całości możemy wyjąć igły. Najlepiej robić to równomiernie, raz z jednej raz z drugiej strony, żeby nic się nie poprzesuwało.


Teraz trzeba przeprasować.


Prasujemy od środka wzoru do brzegu, żeby się nam obrazek nie przesunął. Zaprasowujemy też zagięcia na rogach z tyłu :)


Jak widzicie po prasowaniu karton przestaje się wyginać. To dlatego, że napięty haft prasuje się dużo dokładniej :)


Wrzucamy karton z hafem do ramki. Zamykamy ramkę tylną ściankę.


I gotowe :)












Gdzie by go tu powiesić... :D

niedziela, 18 listopada 2012

Tadadada! ZAMEK GOTOWY! :D

Dzisiaj notka na bogato ;)

Po pierwsze, najważniejsze:
Dzisiaj rano SKOŃCZYŁAM ZAMEK!
Od razu wyprałam, wyprasowałam i poleciałam do sklepu po rameczkę ;)




Niestety w domu okazało się, że nie mam aż tak dużego kartonika, aby naprężyć hafcik, więc tymczasowo wsadziłam w ramkę "na luźno" ;)


Oczywiście to tylko rozwiązanie tymczasowe! Jak znajdę odpowiedni kartonik to wszystko ładnie naprężę i się pochwalę, oczywiście ;)

Do tego, przy okazji, rameczki doczekał się pewien stary hafcik. Tadada!


Jak pewnie wiecie, właśnie się urlopię. Jak urlop to i pamiątki, czyż nie? ;P Oto i one ;)


Filc prasowany, kwiatuszki w ramce, i dwa tryptyki - okienny i chatkowy ;)
Kwiatki już wyszyte, powędrowały w świat, niestety niezezdjęciowane. Wzięłam się za tryptyczek okienny. Jedno okienko skończone, drugie zaczęte, przyjemniutkie hafciki :)



Dumnam z siebie okropnie ;)
Pozdrawiam ciepło!

PS. Jakiś czas temu otrzymałam od Dżej Nej wyróżnienie za własnie ten zameczek ;) Dzięki wielkie! ;*


Wraz z wyróżnieniem kilka pytań od Dżej Nej :)
1. Kawa czy herbata?
Kawa, zdecydowanie. Wypijam jej ogrooomne ilości ;)
2. Najciekawsza książka, którą przeczytałaś?
Ciężko powiedzieć, czytam bardzo dużo, w większości rewelacyjnych ;P, książek. Ale stanowczo jedną z ciekawszych pozycji literackich, którą ostatnio przerobiłam, są "Igrzyska Śmierci" Suzanne Collins. A poza tym kocham cykl inkwizytorski Jacka Piekary. Mordimer Madderdin to mój ideał faceta ;)
3. Lato czy zima?
Jesień? Latem za ciepło, zimą za zimno. Dajcie mi 15-20 stopni non stop i będę szczęśliwa ;)
4. Największa kulinarna wpadka?
Większość jadła, które robię pierwszy raz to typowa wpadka. Za to schabowe opanowałam do perfekcji ;)
5. Co cię zainspirowało do założenia bloga?
Wszystkie cudne prace, które widziałam na blogach u innych hafciarek :)
6. Szklanka jest w połowie pełna czy w połowie pusta?
Pełna, oczywiście. I jakie zaś "w połowie"?! Jest PEŁNA i basta ;)
7. Ranny ptaszek czy sowa?
Sowa. Hu huuuu!
8. Szpilki czy trampki?
Glany. No dobra. Zdradzam je ze szpilkami. Takimi dwunastocentymetrowymi...
9. Zdrowa żywność czy fast foody?
Pierwsze. Oczywiście pizzę uważam za bardzo zdrową żywność ;)
10. Skąd czerpiesz inspiracje?
Skąd tylko się da! Czasami wystarczy ciekawa ramka, obrazek, wizja, sen... Cokolwiek ;P
11. Moje największe marzenie?
Rzucić pracę w pizdu i móc wyszywać 24h na dobę ;)

Niestety nie jestem w stanie wytypować tylko 11 z Was, które zasługują na wyróżnienie... Dlatego nie wybiorę nikogo, o! Wszystkie jesteście wspaniałe :)