Właśnie wyszywam ogórka, hihihi :)
Wybaczcie jakość zdjęcia, robione na szybko, żeby pokazać, że wcale się nie lenię ;P
A tak pozahafcikowo - dzisiaj, prosto z Korei, przybyły moje BB-kremiki! Chodzę ucieszona jak dziecko :D
A poza tym, nie wiem, czy wiecie, że z rudzielca ognistego przeistoczyłam się w blondynkę. I dziwnie mi ;)
Miłego wieczoru! :)
Ogórek ! om nom nom nom :)
OdpowiedzUsuńKremik z ślimaczka :p
zapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńOgórek jak widać już gotowy... a kremików zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszywasz ten obrazeczek jestem ciekawa jak wyjdzie całśc ... i twojego bladu te zpozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńobrazek piękny ale teraz to mnie tym blondem zaintrygowałas... :)
OdpowiedzUsuńLubię intrygować ;P
Usuń