Święta chylą się ku końcowi. A Lisic siedzi i dłubie w kanwie. Lubi ten stan błogosławionego nicnierobienia. Słodkie to. I dziko przyjemne :)
Niestety awaria komputera uniemożliwiła mi dodanie TUSALowego zdjęcia w zeszłym miesiącu. Jednak w tym nic mnie nie powstrzyma!
Niteczek przybyło od groma. Nawet nie sądziłam, że tak szybko i tak dużo ich się namnoży :)
Tadadaaa!
Pojawiło się pierwsze postanowienie noworoczne :) Każdego dziewiątego dnia miesiąca będę wrzucać nowe zdjęcie słoiczka :) Jakieś to takie miłe widzieć, że jednak COŚ się robi :)
A co do robienia: różyczki rosną!
Zdjęcie nieaktualne już. Chociaż dzisiaj robione. Listków już całkiem sporo przybyło ;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej końcówki Świąt :)
Widzimy się niebawem!
Rózyczki przepiękne! Będę kibicować, więc nie bądx opieszała w stawianiu aktualnych zdjęć :-)
OdpowiedzUsuń