I w ogóle życie ucieka. Przecieka przez palce. Chwile są jak światło zamknięte między palcami. Trzeba korzystać teraz.
I robić wszystko już już. Nie później lub jutro.
Więc na szybko:
Prace nad różyczkami troszkę spowolniły. Ale to nie z mojej winy, a z winy przeciekającego między paluszkami czasu. Mało go było ostatnio. A zużyć było trzeba. Teraz różyczki moje różowe wyglądają o tak:
Wreszcie udało mi się uchwycić kolory. Ale za to ostrość posysa. No trudno. Coś za coś ;)
Zgodnie z obietnicą: dzisiaj dziewiąty dzień miesiąca. Więc trzeba się pochwalić słoiczkiem z nitkami :)
Na prawym paseczku dodaję nową miniaturkę :)
A teraz śmigam gotować zupę pomidorową.
Pozdrawiam! :)
"Jesteś królem świata w Twoim małym śnie
Tu nieodwracalne w żywe zmienia się
Zło zwyciężasz dobrem, nie wiesz co to lęk
Nieprawdopodobne w pewność zmienia się
W Twoim świecie cudów jest ogromny mur
Mieszka za nim pokrak, zna miliony bzdur
Jeśli w to uwierzysz wszystko zmieni się
Niewyobrażalnie zmieni się"
cudne te różyczki :)
OdpowiedzUsuńFilm pd tym tytułem bardzo mi się podobał..
OdpowiedzUsuń