Chopka na kiblu skończyłam. Teraz czas na czarozłodzieja ;)
A całość prezentuje się jak niżej widać :)
Powoli coraz bliżej końca :)
Co po zamku?
Żabki, konik, któraś z elfiątek, peonie?
Raczej nie. Coś malutkiego.
Jakieś 8 na 10 centymetrów.
Muszę wyszyć jakiś obrazek i nakleić go na zeszyt :) Nie wiem jeszcze, co to będzie ale, znając mnie, zapewne coś lisowatego ;P
Niestety candy już niedługo dobiegnie końca. Spodobało mi się to łowienie drobiazgów, żeby dorzucić do puli. Więc zapewne niedługo rozpocznie się kolejne candy ;P Świąteczne? Może.
Mam już jeden upominek na nowe losowanie :) I jeden pomysł na takowy :D
Candy uzależniają :D
A teraz zmykam wyszywać dalej :) Tulam Was ciepło! ;*
Zamek cudo *o*
OdpowiedzUsuńSzybko ten czas zleciał od rozpoczęcia candy ale miło było mi śledzić od czasu do czasu to wydarzenie :)
Wspaniały haft Ci powstaje, bardzo kolorowy i pozytywny, i już się kończy tak jak czas candowy
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na końkurs gdzie można wygrać konika
pozdrawiam serdecznie
Ula :)
Pięknie przybywa. A na tym obrazku będą jeszcze bakstiche? dobrze mysle?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze myślisz :) Będzie masa backstichów... Już się ich boję ;P
UsuńCudnie przybywa już koniec za pasem:) Trzymam kciuki za backstiche:)
OdpowiedzUsuńAle ładne *_*
OdpowiedzUsuńCześć. Chyba pierwszy raz tu u Ciebie jestem, blog bardzo symaptyczny i piękne prace na nim. Zapraszam Cię do zabawy sal,,Sylwestrowa noc" jeśli spodoba Ci się proponowany obrazek. Pozdrawiam Cię serdecznie i dodaję twój blog do moich zakładek na moim blogu.
OdpowiedzUsuńwidac,ze praca z xxx u Ciebie wre...krzyzyki rosna jak przyslowiowe grzyby po deszczu...jeszcze troche i bedzie koniec...
OdpowiedzUsuńjaki piękny i pracowity wzór ! ah cudo, cudeńko. podziwiam talent, wytrwałość i skupienie. :)) pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDuży ten Twój haft i bardzo wesoły - czekam na koniec;)
OdpowiedzUsuńZameczek ślicznie się prezentuje! Miło byłoby przygarnąć jakiś Twój hafcik ;-)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny ten zamek :)
OdpowiedzUsuń